Jak śpiewała sama Marilyn Monroe, królowa kina lat 50. i 60.: „Diamonds are a girl’s best friend”, czyli „diamenty są najlepszym przyjacielem dziewczyny”. Od lat kuszą swoim pięknem i zachwycają ludzi na całym świecie. Pomimo tego, że w jubilerstwie używa się rozmaitych kamieni szlachetnych, to właśnie diamenty są synonimem luksusu i cieszą się wyjątkowym uznaniem wśród amatorów oraz amatorek eleganckiej biżuterii. Jak powstaje diament? Gdzie naturalnie występuje w przyrodzie? I w końcu, w jaki sposób szlifuje się go, by zyskał najpiękniejszą możliwą formę?

Co to jest diament?

Diamenty to jedne z najdroższych i najtwardszych kamieni szlachetnych na świecie. Pod względem twardości, diamenty wyprzedzają m.in. szafiry czy szmaragdy, a w skali twardości Mohsa zajmują najwyższe, bo 10 miejsce. Oznacza to, że diament można zarysować jedynie drugim diamentem. W naturze występują bardzo rzadko, a najmłodsze z nich liczą około miliarda lat, przez co są niezwykle cenne i bardzo pożądane. Wagę brylantów, a więc oszlifowanych diamentów oznacza się karatami (ct), gdzie 1 karat to 0,2 grama diamentu.

Czy wiesz, że…

najstarsze diamenty na świecie mają ponad 3 miliardy lat?

Największe złoża diamentów zlokalizowane są w Afryce oraz w Brazylii, ale można je spotkać także na terenach Rosji, Australii i Indii.

 

 Jak powstaje diament?

Diament powstaje z alkalicznej magmy maficznej w warunkach ekstremalnie wysokiego ciśnienia oraz w temperaturze przekraczającej 1200-1300 °C, gdzie wówczas może zamienić się w tlenek węgla. Krystalizacja diamentów następuje na znacznych głębokościach, dochodzących niekiedy nawet do 200 km pod ziemią. Po krystalizacji, diamenty przedostają się do wyższych partii wraz z ruchami magmy tzw. kominem wulkanicznym. Naturalnie wyróżnia się dwa rodzaje złóż diamentów:

  • pierwotne – w tym przypadku diamenty można znaleźć w miejscu, w którym powstają. Znaleźć je można np. w Afryce i w Sajanach;
  • wtórne – w tym przypadku diamenty zostały przeniesione w inne rejony i występują w formie rozproszonej.

 

Jak wygląda diament?

Naturalny diament ma dość matową powierzchnię i jedynie subtelnie połyskuje. Dopiero poddany profesjonalnej obróbce i szlifowaniu staje się drogocennym brylantem, który zyskuje niepowtarzalny blask i w pełni ukazuje swoje piękno. Nawet wówczas mogą występować w różnych stopniach czystości. Diamenty krystalizują się w sposób regularny i przybierają postać ośmiościanów, a niekiedy także sześcio-, dwunastościanów itd.

Jak rozpoznać diament?

Na pierwszy rzut oka diamenty łudząco przypominają cyrkonie. Tymczasem jest między nimi mnóstwo kluczowych różnic.

Przede wszystkim diamenty to w pełni naturalne kamienie podczas, gdy cyrkonie są całkowicie sztuczne (wytwarzane w specjalnych laboratoriach). Poza tym w diamentach (brylantach) mogą występować pewne naturalne niedoskonałości, w świetle mienią się odcieniami bieli, szarości, niekiedy czerwieni i pomarańczy (cyrkonie połyskują wszystkimi kolorami tęczy). Naturalny diament ma porowatą strukturę i nie jest całkowicie przejrzysty, dlatego położony na książce lub gazecie, uniemożliwi swobodne przeczytanie tekstu – symbole widoczne przez cyrkonie są natomiast wyraźne i można je bez trudu odczytać.

Pamiętaj, że każdy prawdziwy diament powinien posiadać certyfikat potwierdzający jego autentyczność.

 

Czym szlifuje się diamenty?

Odpowiedni szlif wydobywa z diamentów to, co w nich najpiękniejsze – ich naturalny blask oraz zachwycający połysk. Co ciekawe, początki sztuki szlifowania diamentów sięgają czasów antycznych. Wówczas Sumerowie, Akadowie czy Asyryjczycy doskonalili się w sztuce polerowania diamentów, które choć po obróbce wciąż miały nieforemne kształty, zyskiwały efektowny blask.

Profesjonalni szlifierze dzielą szlifowanie diamentów na następujące etapy:

  • etap 1: przygotowanie. To etap polegający na oględzinach kamienia i analizie jego wewnętrznej budowy. Oceniana jest m.in. jego barwa oraz czystość;
  • etap 2: ustalenie podziału diamentu. Na bazie pierwszych zebranych informacji szlifierz określa najlepszy podział kamienia tak, aby diamenty jako produkty końcowe miały jak największą masę i odznaczały się możliwie jak najwyższą jakością. Kluczowe jest w tym przypadku to, aby ubytek kryształu był jak najmniejszy;
  • etap 3: oznaczenie płaszczyzny cięcia. Gdy szlifierz wie już, jak chce podzielić diament, przechodzi do etapu zaznaczenia przebiegu płaszczyzny, zgodnie z którą dokona rozłupania kryształu na mniejsze fragmenty;
  • etap 4: rozłupywanie kryształu. Początkowo szlifierz robi na kamieniu niewielką szczelinę, w którą wbija specjalny nóż i uderza młotkiem. W rezultacie dochodzi do rozdzielenia kryształu;
  • etap 5: rozcinanie diamentu. Na tym etapie szlifierz korzysta ze specjalnych tarcz z brązu fosforowego pokrytego pyłem diamentowym. Współcześnie można tego dokonać także przy pomocy laserów;
  • etap 6: wstępne zaokrąglenie rondysty (cienkiego pasa w oszlifowanym kamieniu oddzielającego koronę czyli główną część z taflą od podstawy czyli pawilonu) za pomocą dwóch poruszających się kryształów, które ścierają się o siebie;
  • etap 7: szlifowanie tafli. Tafla to nic innego jak największa część fasety diamentu;
  • etap 8: szlifowanie głównych faset. W sumie jest 8 głównych faset korony i 8 faset pawilonu, czyli dolnej, zwężającej się części brylantu;
  • etap 9: wykończenie rondysty. Niekiedy ten etap jest pomijany;
  • etap 10: polerowanie głównych faset. Wykorzystuje się do tego specjalne tarcze pokryte pastą diamentową;
  • etap 11: szlifowanie i polerowanie pozostałych faset korony oraz pawilonu.

Na koniec szlifierz kontroluje efekt finalny.

Do najpopularniejszych rodzajów szlifu należą: szlif rozetowy, taflowy, schodkowy oraz brylantowy.